Daria Abramowicz: „Jestem tak dumna z niej, bo to było tak trudne”.

Kiedy Iga Świątek zdobywała swoje czwarte trofeum na Roland Garros i tym samym piąty tytuł Wielkiego Szlema, poprosiliśmy jej psychologa sportowego, Darię Abramowicz, o lekkie uchylenie rąbka tajemnicy dotyczącej myśli mistrza w wykonaniu Świątek.

Daria Abramowicz może teraz uśmiechnąć się i odrobinę zrelaksować, gdyż Iga Świątek zakończyła zadanie. Madryt – Rzym – Roland Garros: występ na wieki. Sprawa zamknięta. Niektórzy ludzie westchną i powiedzą, że przewaga Świątek na kortach ziemnych jest obecnie tak duża, że oczywiście wygrała. Oczywiście, zawsze miała wygrać, bo jest po prostu tak dobra, prawda? Abramowicz przewraca oczami. Na tym poziomie nie ma “oczywiście”, tym bardziej gdy wszyscy wokół mówią, że nie można przegrać. Nie, to nie było bułka z masłem, żeby zdobyć czwarty tytuł Roland Garros. Wcale nie.

“Każdy już dawał jej trofeum po Rzymie. Potem tutaj, kiedy Arena i Elena przegrały. To było trudne,” powiedziała Abramowicz nam w kawiarni graczy po zwycięstwie. “Możesz pozostać w swojej strefie, skupiony i zdyscyplinowany, ale przyjdzie do Ciebie dzień po dniu. Będziesz tego słuchać i widzieć.”

Jak więc Iga znalazła sposób, aby przezwyciężyć presję z zewnątrz? “Kluczem było: być blisko siebie, pamiętać, czego chciałaś zrobić, zachowywać wysokie standardy i niskie oczekiwania. Jestem z niej dumna, bo to było tak trudne. Z tej perspektywy jestem pewna, że to ją wzmocni.”

Wzmocnienie Igi Świątek to codzienna praca Abramowicz, a praca nad umysłem z bardzo emocjonalną światową numer 1 stale się opłaca. Świątek wróciła ze skraju przegranego meczu przeciwko Naomi Osaka, tak samo jak zrobiła to przeciwko Arinie Sabalenka w Madrycie. Tendencja do nazywania tego “mistrzowskim umysłem”: ci zawodnicy są wyjątkowi i powtarzać będą szalone ucieczki i zwycięstwa na krawędzi. Świątek zdobywając piąty tytuł Wielkiego Szlema w wieku 23 lat, cztery na Roland Garros i zachowując również mocną rękę na reszcie Touru, to występ, który nie powinien być niedoceniany ze względu na przewagę jaką ma nad resztą stawki. Co więc sądzi Abramowicz: czy ten sposób myślenia można wypracować poprzez trening, czy Świątek jest tak wyjątkowa? Trochę jedno i drugie.

“Jest pewne cechy, które są niezwykle pomocne w budowaniu wysokiej wydajności, mistrzowskich wyników,” powiedziała. “Ale nawet w sportach indywidualnych, takich jak tenis, istnieje drużyna. W psychologii mamy coś, co nazywane jest panowaniem nad środowiskiem i uważam, że jest to niezbędne. Jest sportowiec, który jest w tej sieci społecznej, i tak samo ważne i istotne dla stworzenia tego legendarnego sposobu myślenia mistrza jest to, że jest to również nasza odpowiedzialność jako drużyny.”

Panowanie nad środowiskiem w psychologii jest definiowane jako zdolność do skutecznego zarządzania własnym życiem i otaczającym światem. To na pewno trudne zadanie dla drużyny, ale drużyna Świątek udowodniła na Roland Garros, że potrafiła radzić sobie z tym, co otacza ich zawodniczkę, tak długo, jak było to potrzebne, aby zaświeciła. W ten sposób również absorbowali wiele z tej zewnętrznej presji.

Więc można trenować umysł mistrza? “Absolutnie,” mówi Abramowicz. Jak wszystko związane z Iga Ś