Gigantyczna sensacja w Wuhan. Reprezentantka Chin eliminuje jedną z faworytek do tytułu
Zakończył się kolejny mecz trzeciej rundy podczas turnieju WTA 1000 w Wuhan. Doszło w nim do sporej sensacji. Z imprezą pożegnała się tenisistka rozstawiona z “2” – Jessica Pegula. Amerykanka musiała uznać wyższość doskonale grającej tego dnia reprezentantki Chin – Xinyu Wang. Zawodniczka gospodarzy pokonała faworytkę 6:3, 7:5 i po raz pierwszy w karierze zameldowała się w ćwierćfinale imprezy tej rangi. W piątek zagra o miejsce w najlepszej “4” z Jekateriną Aleksandrową.
Po tym, jak Jessica Pegula odpadła w 1/8 finału WTA 1000 w Pekinie, przegrywając wyraźnie z Paulą Badosą, Amerykanka liczyła na poprawę tego rezultatu w Wuhan. Podczas ostatniego tysięcznika w tym sezonie znów została rozstawiona z “2”, przez co mogła liczyć na wolny los w pierwszej rundzie. Jej premierowe spotkanie w turnieju nie potrwało długo. Przy stanie 6:2, 2:0 30-0 dla finalistki US Open doszło do kreczu ze strony Anastazji Potapowej.
Dzisiaj tenisistka ze Stanów Zjednoczonych rywalizowała o awans do ćwierćfinału. Jej rywalką okazała się reprezentantka gospodarzy – Xinyu Wang. Chinka dotarła do tej fazy turnieju po zwycięstwach z Caroline Dolehide i Lucią Bronzetti. Na tym się jednak nie zatrzymała. 23-latka sprawiła, że Pegula tylko i wyłącznie wyrównała swój wynik osiągnięty w stolicy Chin. Podobnie jak podczas tegorocznego Wimbledonu, znów ograła trzecią rakietę świata.