Szokujące kulisy rozstania Świątek z Wiktorowskim. Znany trener nie gryzie się w język
Decyzja Igi Świątek o zakończeniu współpracy z Tomaszem Wiktorowskim nadal budzi wiele emocji. Głos w sprawie zabrał znany trener tenisowy Paweł Ostrowski, który uznał ten ruch za niezwykle ryzykowny. Jego zdaniem, dotychczasowa struktura sztabu Igi Świątek była nietypowa i mogła być problematyczna dla Wiktorowskiego.
— To bardzo ryzykowna decyzja ze strony Igi. Ten układ był bardzo trudny dla Tomka. Struktura teamu Igi była niekonwencjonalna, nienaturalna. W większości przypadków to trener podejmuje kluczowe decyzje, a psycholog pełni rolę wspierającą. W tym przypadku wyglądało to inaczej, jakby trener był jedynie pomocnikiem psychologa – powiedział Ostrowski w rozmowie z PAP. Dodał też, że Wiktorowski długo wytrzymywał w takim układzie, ale formuła współpracy w końcu się wyczerpała.
Ostrowski uważa, że Świątek może teraz mieć trudności ze znalezieniem nowego trenera. — Nie każdy zgodzi się na taki układ. Ja na pewno bym się na to nie zdecydował – zaznaczył były trener Marty Domachowskiej i Angelique Kerber.
Co ciekawe, według Ostrowskiego zakończenie współpracy nie było spowodowane wynikami sportowymi. — Nie mogły być powodem, bo wyniki były świetne. Wygrane turnieje wielkoszlemowe, dobre występy na innych turniejach, a przede wszystkim medal olimpijski, który jest największym sukcesem w historii polskiego tenisa – to wszystko broni Wiktorowskiego – podkreślił.
Iga Świątek w piątek rano ogłosiła koniec trzyletniej współpracy z Wiktorowskim. To właśnie pod jego skrzydłami zdobyła cztery tytuły wielkoszlemowe, w tym trzy razy triumfowała we French Open (2020, 2022-24) oraz raz w US Open (2022). Łącznie z Wiktorowskim wygrała 19 z 22 tytułów w swojej karierze.