Klasa Chrisa Evert ratuje przemowę Igi Świątek po French Open
Podczas przemowy po finałowym meczu French Open, Świątek zrobiła coś, czego normalnie nie robi, a była tam, aby jej pomóc.
Iga Świątek może być dwoma różnymi osobami. Nie jest to negatywne stwierdzenie, ponieważ każdy z nas może być dwoma osobami. Dla Świątek, gdy wchodzi na kort, prawie zawsze jest w pełni skoncentrowana i gra z opanowaniem, które pozwala jej nie popełniać błędów. Poza kortem sprawy mogą wyglądać inaczej.
Przede wszystkim, mimo że Świątek wygrała 22 tytuły i pięć Wielkich Szlemów i prawdopodobnie jest przyzwyczajona do wygłaszania przemówień po meczu, jej pierwszym językiem nie jest angielski, lecz polski. Oczekiwanie, że będzie perfekcyjna w wymowie i przekazie, jest niesprawiedliwe. Ilu z nas czułoby się komfortowo, wygłaszając przemówienie przed dziesiątkami tysięcy ludzi w języku, który nie jest naszym ojczystym?
Po wygraniu swojego czwartego tytułu French Open w sobotę, Świątek zrobiła coś, czego kibice tenisa nie widzą, gdy jest na korcie: spieszyła się. Jej przemowa po meczu była wygłaszana w zawrotnym tempie. Prawdopodobnie było to spowodowane nerwową energią i właśnie wygranym kolejnym wielkim trofeum. Świątek przygotowuje się doskonale do gry w tenisa. Prawdopodobnie poświęca mniej czasu na przygotowanie do przemówień.
### Chris Evert daje Idze Świątek radę podczas przemówienia po meczu
Ale tempo, z jakim mówiła, spowodowało, że kilka razy przerywała, aby się uspokoić i powtórzyć swoje słowa. Była świadoma, że mówi tak szybko, ale nie mogła się powstrzymać. Po trzecim razie, kiedy była sfrustrowana sobą, Świątek zatrzymała się na kilka sekund. Chris Evert stała tuż obok niej i wyciągnęła rękę do Polki, mówiąc kilka słów.
To wyraźnie uspokoiło Świątek. Wzięła oddech i powiedziała: “OK…” i przyznała się do nieusłyszanej rady Evert. Od tego momentu, poza uczuciem, że zapomina podziękować komuś, Świątek mówiła wolniej i spokojniej. Kto wie, co by się stało, gdyby Evert nie stała obok niej?
Oczywiście, dwie rzeczy są prawdziwe. Jedna to, że Chris Evert była i pozostaje jedną z najbardziej klasowych osób związanych z WTA. Druga to, że Świątek prawdopodobnie wygłosi jeszcze wiele przemówień po wygraniu French Open. Może powinna zabierać Evert na każde przemówienie.