Rywalka ruszyła do Igi Świątek. Polka stanęła jak wryta [WIDEO]
Danielle Collins była wściekła na Igę Świątek! Tuż po meczu nie wytrzymała i natychmiast ruszyła do Polki, chcąc wyrazić swoje pretensje. Pierwsza rakieta świata była wyraźnie zaskoczona słowami rywalki, których nie uchwyciły mikrofony. Emocje targały Amerykanką już w trzecim secie, gdy głośno zwracała uwagę na zachowanie rywalki. Panie nie zakończyły meczu w miłych okolicznościach!
— Graj z tempem serwującej! — krzyknęła do Igi Świątek Danielle Collins w trakcie trzeciego seta. Amerykanka miała pretensje w związku z tym, że Polka podniosła rakietę przy serwisie przeciwniczki. Collins uznała to za niesportowe zachowanie, które ma wyprowadzić ją z równowagi.
Fakty są jednak takie, że Świątek wykonuje ten sam gest w każdym meczu, chcąc zasygnalizować, że jest gotowa do gry. To zachowanie nie spodobało się Amerykance, która ostatecznie musiała poddać mecz ze względu na kontuzję. Po ostatniej wymianie ruszyła z pretensjami w kierunku 23-latki. Doszło do gorzkiej rozmowy, po której Świątek wyglądała na zszokowaną.
Gorzkie sceny po meczu Igi Świątek
Wściekłość Danielle Collins nie miała już znaczenia dla losów ćwierćfinału igrzysk olimpijskich. Polka awansowała po kreczu swojej przeciwniczki i zagra o finał turnieju już w czwartek przeciwko Qinwen Zheng. W drugim półfinale Anna-Karolina Schmiedlova zagra z Martą Kostiuk lub Donną Vekić.
Iga Świątek jest zdecydowaną faworytką do zdobycia medalu w Paryżu. Triumfowała w ostatnich trzech edycjach Roland Garros, który jest uznawany za jej ulubiony turniej. Teraz od medalu dzieli ją jedna wygrana.