Aryna Sabalenka coraz poważniej zagraża Idze Świątek w walce o pierwsze miejsce w światowym rankingu. Błyszcząca w ostatnim czasie świetną formą Białorusinka rozpoczęła swój udział w turnieju w Wuhanie od ogrania 6:4, 6:4 Kateriny Siniakovej. Na jej triumf zareagował oficjalny portal WTA, który odnotował, że to wielka chwila dla 26-letniej tenisistki z Mińska.
Pod nieobecność Igi Świątek w Wuhanie rozgrywany jest obecnie ostatni w tym sezonie turniej rangi WTA 1000. Jego wielką faworytką jest Aryna Sabalenka. Białorusinka w latach 2018-19 wygrała dwie poprzednie edycje tej imprezy, która wróciła do terminarza po pięcioletniej przerwie. A teraz, podtrzymując swoją świetną formę z ostatnich tygodni, znów rozpoczęła swój występ od zwycięstwa.
W meczu drugiej rundy 26-latka z Mińska pokonała w dwóch setach reprezentantkę Czech – Katerinę Siniakovą, zwyciężając 6:4, 6:4. Spotkanie trwało łącznie 95 minut. Tym samym Aryna Sabalenka może pochwalić się kosmicznym bilansem 13-0, jeśli chodzi o swoje występy na kortach w Wuhan. To wyczyn naprawdę godny podziwu.
