Świątek dostała nietypowe pytanie. Zaczęła mówić o Rosjance, to jej zaimponowało
Iga Świątek z wysokiego „C” rozpoczęła tegoroczny Wimbledon i w pierwszym spotkaniu w stolicy Wielkiej Brytanii nie dała szans Sofii Kenin. Raszynianka kilkanaście minut po ostatniej piłce emanowała dobrym humorem na konferencji prasowej. Polka odpowiadała nawet na pytania niezwiązane stricte z tenisem. W pewnym momencie padło kilka ciepłych słów w kierunku Rosjanki, która od paru lat nie gra już zawodowo na kortach całego świata.
Z niepokojem polscy kibice zasiadali przed telewizory we wtorkowe popołudnie, by oglądać poczynania Igi Świątek w pierwszej rundzie Wimbledonu. Nie od dziś wiadomo, że raszynianka nie za bardzo lubi grać na trawie. Jakby tego było mało, po drugiej stronie siatki stanęła nieobliczalna Sofia Kenin. Amerykanka w zeszłym roku “na dzień” dobry sprawiła nie lada sensację, eliminując Coco Gauff. Mało kto wyobrażał sobie podobny scenariusz z podopieczną Tomasza Wiktorowskiego, ale zawsze z tyłu głowy pojawiała się niepewność.
Czołowa rakieta świata szybko uspokoiła jednak swoich sympatyków i do kolejnej fazy zmagań dostała się bez większych problemów. Przeciwniczka tylko czasami dawała jej w kość, w dwóch setach wygrała jednak zaledwie siedem gemów i to “Biało-Czerwona” gra dalej. “Jestem zadowolona z tego solidnego startu. Wiem, że to nie było łatwe losowanie, bo gra przeciwko mistrzyni wielkoszlemowej zawsze jest trudna, ale cieszę się, że udało się wygrać” – powiedziała na gorąco po zwycięstwie, po czym udała się na konferencję prasową.
Na spotkaniu z dziennikarzami nie brakowało wątków pozasportowych. Jeden z przedstawicieli mediów wprost zapytał Igę Świątek, z którymi tenisistkami wyszłaby do restauracji, gdyby miała do wyboru tylko trzy nazwiska. Po chwili namysłu nasza rodaczka wskazała na Steffi Graf, Serenę Williams oraz… Marię Szarapową. O każdej z nich wypowiedziała się w samych superlatywach. Kibice docenili zwłaszcza jej słowa o wymienionej jako ostatniej Rosjance.Co takiego zaimponowało w niej 23-latce? “Nigdy tak naprawdę nie rozmawiałyśmy, bo zakończyła karierę, gdy ja wspinałam się w górę. Podejmuje ona jednak dobre decyzje już poza kortem. Mam tu na myśli sprawy biznesowe. Naprawdę dobrze sobie poradziła w tej kwestii i śmiało można brać z niej przykład” – przekazała czterokrotna triumfatorka Rolanda Garrosa, cytowana przez “The Tennis Letter”